praca

Kasia zawsze była bardzo spokojną dziewczynką i nigdy nie wychylała się przed szereg. Grzecznie chodziła do szkoły, odrabiała zadania domowe i nie sprawiała większych problemów wychowawczych. Od dziecka była całkiem nieśmiała. Nie lubiła zagadywać do nowych osób i rozmawiać z nieznajomymi. Rzadko też chodziła na imprezy. Jednym słowem mówiąc, lubiła spokojne życie u boku rodziców.

Czuła się z nimi pewnie i bezpiecznie. Dlatego też, gdy przyszedł czas wyboru studiów dziewczyna postanowiła zostać w rodzinnej miejscowości, aby nie musieć zmierzyć się z dorosłym życiem. Kasia wybrała uczelnię koło dwudziestu kilometrów od wsi, w której mieszkała. Stwierdziła, że taka odległość pozwoli jej na swobodne dojazdy rowerem lub miejscowym busem i nie będzie musiała wynajmować mieszkania. Dziewczyna wiedziała, że wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami.

Jak udokumentować staż pracy

Jej rodzina nie była bardzo bogata, ale także nie klepali biedy. Zawsze żyli na poziomie i nie musieli zbierać grosza do grosza, aby dotrwać do końca miesiąca. Rodzice kupowali Kasi prezenty i zapewniali zajęcia pozalekcyjne. Starali się jak najlepiej o jej dobry rozwój pod każdym względem. Regularnie, co roku, wyjeżdżali także na wakacje, aby odpocząć od dnia codziennego i dać Kasi szansę na poznanie świata. Sami nie mieli tyle szczęścia w dzieciństwie.

Pochodzili raczej z biedniejszych rodzin i od najmłodszych lat musieli pomagać rodzicom w pracy, aby w domu były pieniądze na chleb. Właśnie dlatego tak się starali zakładając swój własny biznes. Chcieli, żeby ich córka miała to, czego im zabrakło.
Wszystko szło po ich myśli. Kasia dostała się na dobre studia, niedawno poznała bardzo miłego chłopaka i czekała na nią świetlana przyszłość.

Mogli sobie pozwolić na pokrywanie kosztów jej zachcianek, choć nie dostawała pieniędzy za nic. Musiała pomagać w domu i opiekować się młodszym rodzeństwem. Na wakacje mama pomogła znaleźć jej pracę u jednej z sąsiadek jako opiekunka do dzieci. Rok akademicki zbliżał się wielkimi krokami, a Kasia zaczęła zastanawiać się, czy to właśnie tego chce w swoim życiu. Mimo że było jej wygodnie, zaczęła zastanawiać się, czy to już nie pora wyfrunąć spod skrzydeł rodziców i zacząć żyć prawdziwym życiem.

Zawsze chciała iść na studia, ale teraz zaczęła zdawać sobie sprawę, że to tak naprawdę nie są jej marzenia. Przeglądając internet wpadła na filmik o programie au pair. Zaczęła czytać coraz więcej o warunkach i doświadczeniach dziewczyn, które wyleciały za granicę. Kasia zastanawiała się jak udokumentować staż pracy jako opiekunka, aby mogła aplikować. Potrzebowała pieniędzy na start na wylot i wizę do USA, ale miała odłożone trochę pieniędzy.

Nie mówiąc rodzicom o swoich planach, poprosiła sąsiadów o napisanie rekomendacji, a następnie przetłumaczyła je na język angielski. Plan wyglądał na szalony, ale Kasia bardzo się wkręciła. Zawsze mogła tylko pomarzyć o podróży po Stanach Zjednoczonych. Rodzice zabierali ją w wiele miejsc, ale to pozostawało poza jej zasięgiem. Pomyślała, że dzięki temu w końcu się usamodzielni i zobaczy jak wygląda prawdziwe życie.

O swoich planach postanowiła poinformować rodziców. Tak jak sądziła, nie byli zachwyceni. Martwili się o nią i chcieli, aby została w pobliżu. Przekonywali ją, że tutaj ma rodzinę i chłopaka, że dostała się na tak dobre studia, a ona chce to zaprzepaścić. Kasia wiedziała, że nie będzie łatwo ich przekonać, ale jednocześnie pragnęła tej przygody jak niczego innego na świecie. Po wielu tygodniach rozmów w końcu się udało.

staż pracy

Rodzice zdecydowali, że dołożą jej połowę pieniędzy do biletu, aby zostawiła sobie trochę oszczędności na pobyt. Kasia nie protestowała, wiedziała z opinii dziewczyn, że ceny w USA są wysokie i czasem dodatkowe pieniądze się przydadzą. Rozpoczęła więc procedurę aplikacyjną. Nagrała krótki filmik o sobie i wypełniła wszystkie potrzebne formularze. Zaczęła załatwiać wizę w ambasadzie i orientować się w lotach.

Chciała wylecieć jak najszybciej, ale tak żeby nie przepłacić. W końcu znalazła swoją upragnioną rodzinkę. Mama i tata to rodowici Hiszpanie, którzy wyemigrowali do Stanów na studia. Mieli trójkę uroczych dzieci. Chłopca w wieku 7 lat i dziewczynki bliźniaczki w wieku 3 lat. Kasia była prze szczęśliwa. Już nie mogła doczekać się wylotu.
W końcu nadszedł upragniony czas, gdy miała wyfrunąć z rodzinnego gniazda. Najbardziej bolała ją rozłąka z chłopakiem, ale jeśli to prawdziwa miłość, to przetrwa wszystko. A w końcu ten program to tylko rok z całego życia. Na pewno uda im się to przetrwać.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here